Witajcie,
Chciałabym podzielić się z Wami moim spotkaniem z Siostrami Białymi Misjonarkami Afryki…
Przyjechałam do domu Sióstr w Lublinie bo potrzebowałam miejsca i osób, które pomogą mi wsłuchać się w siebie, w swoje serce, w głos Boga, który mnie wzywa…a ja chciałam wiedzieć do czego…
Spędziłam w domu Sióstr w Lublinie 3 dni. Nie były to zorganizowane rekolekcje tylko 3 dni życia codziennego we wspólnocie.
Był to dla mnie czas pogłębionej modlitwy w domowej kaplicy sióstr, która stwarza atmosferę refleksji i intymnego przebywania sam na sam z Panem.
Był to czas wspólnych posiłków w refektarzu, w czasie których były rozmowy o życiu i o drobiazgach przeplatane zamyślonym milczeniem czy wybuchami zdrowego szczerego śmiechu…
Był to też czas poznawania kultury afrykańskiej poprzez przedmioty zgromadzone w afrykańskim muzeum sióstr…
Był to czas dzielenia się historiami każdej z nas, które napisało samo życie…
Pobyt tutaj polecam wszystkim dziewczynom, które rozeznają, szukają, rozmyślają…
Dodaj komentarz