Modlitwa o Krzyżu

Jezus znał dobrze znaczenie krzyża. Znał również moc która była w krzyżu ukryta. Moc i siła powalająca wszystkie siły ziemskie i ludzkie, moc podnosząca do boskiej godności upadłego człowieka.

Krzyż jest wielką Tajemnicą i nie możemy ująć jej w słowa ani do końca zrozumieć. Właśnie z tej tajemnicy przez wieki płynie motywacja, inspiracja, siła i moc dla wszystkich, którzy pragną naśladować Jezusa. Ta siła prowadzi ich samych na krzyż, aby tam wraz z Jezusem zostać ukrzyżowanym.

Od czasu kiedy Jezus w posłuszeństwie przyjął śmierć na krzyżu, ten stal się dla wielu kontrowersja, znakiem sprzeciwu. Dla nas Krzyż jest symbolem największej miłości. Krzyż jest dla nas pociechą. Krzyż przynosi nadzieje i daje otuchę.

Od dwóch tysięcy lat niezliczone rzesze kobiet i mężczyzn przychodzi pod Ten Krzyż.

1. Przez pokolenia nieprzeliczone tłumy przychodzą pod krzyż. Wszyscy oni przychodzą szukając pocieszenia, pragnąc zrozumienia i pokoju w cieniu Chrystusowego Krzyża.

2. Grzesznicy jak my przychodzą ponieważ zrozumieli ze ich grzechy zostały przybite do tego drzewa a sami zostali przywróceni Ojcu. Panie pamiętaj o mnie kiedy będziesz w raju. Ta kojąca odpowiedź jest zawsze ta sama: „jeszcze dziś będziesz ze mną w raju.”

4. Umierający przychodzą pod krzyż. Śmierć jest skutkiem grzechu, ale dzięki Jego śmierci na krzyżu, śmierć stała się dla nas drzwiami do wiecznego zjednoczenia z Nim w pełnej miłości.

5. Ci którzy cierpią również przychodzą pod krzyż, często płacząc. Tam w cieniu krzyża uczą się że nie ma nawet najmniejszego bólu , którego by On nie przeżył i którego by On nie uświęcił.

6. Bezdomni przychodzą i upadają pod krzyżem wpatrując się. Tam poznają Tego, który nie miał nawet gdzie głowy położyć.

7.Samotni w ciszy klęczą pod krzyżem. Tutaj rozumieją że On był najsamotniejszym człowiekiem na świecie. On zna samotność śmierci, uczucie pozostawionego samotnie przez ojca, uczucie odrzucenia. To tutaj w cieniu krzyża samotność zdaje się mniej straszna , nawet znośna.

8. Ja także przychodzę pod krzyż…

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *